pogo
Wam
czy poganiasz ze mną
w tłumie młodych ciał
w metalowych rytmach
rozczeszę ci włosy
będziesz ze mną tańczyć
pofruniesz jak ptak
kołujesz w wibracjach
tracisz ze mną oddech
opadasz i rośniesz
a muzyka unosi nas
wysoko ponad codzienność
tam gdzie tętent koni
dzikich jak nasza miłość
a gdy już dojdziemy
zapomnisz
o odciskach
i zmarszczkach wyrytych
przez przyszłe historie
ja "jabol punk"
ty ćwiekowa Megi
jeżysz w głowie myśli
a serce uwięzione w piersiach
rozpędzone nie wyrabia
na zakrętach
Komentarze (4)
jest energetyczny daje dawkę żywej poezji w życiu
Taniec to ruch światło zdrowie Brawo! Piękny
Ciekawy wiersz i "ja "jabol punk"
ty ćwiekowa Megi"ciekawe postacie. Pozdrawiam:)
ładny wiersz marzeniem pisany , subtelny , delikatny
... pozdrawiam
Tak to jest, serce się wyrywa, nogi już nie nisą.
Jedynie marzenia pozostają,
możemy wiec pomarzyć.
Podoba mi sie wiersz. Pozdraiam serdecznie.