Pogodzony
Przed wspólnym zdjęciem tak często
przystaje,
w nim dwie miłości jego są zaklęte,
a chwile z nimi, wśród codziennych
zajęć,
stały się święte.
Jedyna córka, żegnali ją z żoną,
gdy na obczyznę ruszała za szczęściem,
pewni, że wróci na rodziny łono,
bo tu jej miejsce.
Matce się zmarło, sam został z tęsknotą,
córka zaprasza chętna by ugościć,
mógłby tam jechać, lecz pytanie po co
wlec stare kości?
Więc tylko sobie popatrzy na zdjęcie,
wskrzesi wspomnienia, żeby się nie
smucić,
choć ma świadomość, że żadne zaklęcie,
czasu nie wróci.
Komentarze (55)
jeśli to daje jeszcze relaks. pozdrawiam
Piękny wiersz potrafisz zachwycić
smutny wiersz napisany przez życie, pozdrawiam
smutny pełen tęsknoty wiersz . Pozdrawiam ciepło .
smutek aż boli, pięknie Karacie, serdecznie pozdrawiam
Smutno mi się zrobiło...Biedna ta Polska...Emigracja,
rozłąka, ludzkie losy...Piękny wzruszający "motyl"
życia.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
smutne. mam znajomych w Australii. Tam dojechać to
naprawdę daleko. Samo życie napisałeś
to są częste tematy na dzisiejsze czasy i choć smutne
to się czyta z przejęciem...
pozdrawiam serdecznie:)
Karacie, byłam i jestem fanką Twoich wierszy. Jesteś
wspaniałym poetą, potrafisz zmusisz czytelnika do
refleksji, usmiechnąć i wprowadzić w zadumę.
Pozdrawiam Cię serdecznie:-)
Zgadzam się, wzruszający
piękny, nostalgiczny przekaz:) pozdrawiam karacie
Piękny wzruszający...dobrze że pozostały
zdjęcia...pozdrawiam serdecznie.
Szczęśliwie moje córki nie musiały emigrować.
Ładnie Karacie.
Pozdrawiam.
Mnie także sie podoba, ten wzruszający wiersz. Miłego
wieczoru.
Piękny wiersz, karacie :)
Pozdrawiam serdecznie.