Pójdę już...
Wiem ,że skrzydła masz,
Których pozazdrościł by ci ptak...
Wiem, że droge znasz,
Którą nie prowadzi żaden szlak...
Dobrze...pójdę już...
Tylko dokąd iść i jak...?
Stoję na rozstaju dróg,
Proszę, zabierz mnie pod swój dach...
Gdy zamknąłeś drzwi,
Na pół pękło życie moje...
Gdzieś zgubiłam klucz,
Tuż pod twoim oknem stoję.
Starych piór...pozostało pare
Tobie wszystkie kiedyś dałam...
Z tobą cząstka mnie zostaje,
Zabrac ci ich nie umiałam...
Znów zabrakło mi słów,
Kiedy gdzieś spotkałam Cie.
Dobrze...pójdę już...
Tylko jak mam iśc i gdzie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.