POJEDYNCZY
Miłość stworzyła wiele cudów, nienawiść – ani jednego dobrego czynu. * Autor: Aleksander Świętochowski
otworzył oko
i to
zawieszony stukot i powtórka
odchodzących kroków
zaciśnięta pięść kwiatu
przerażony bagaż niespełniony
suchy pstryk
płatki odpadają to białe plamy
coraz ich więcej z pamięci
nieprzespanych
skrzą na skórze wdeptane rozszeptane
nie będę płakać
tęsknię i nienawidzę!
na pewno?
na pewno
czy jest dowód winy ?
droga odcisków palców drży
w obce skóry wymyka się spłoszona
znaczy drąży korytarze w noc
wiesza czarna bezduszne
w powietrzu fantazje
jestem pojedynczy
i pali mnie ogień
dojrzewam jak sopel
na naszym domu
spadnę
wiosną
/UŁ/
napisany Warszawa,10.12.2009
Komentarze (20)
o rety ... emocje
Mówimy otwarcie, że nie będziemy płakać, a potem w
samotności leją się łzy.
Na "końcu" naszej zazdrości spotkać można człowieka o
twarzy łudząco podobnej do naszej. Pięknie dziękuję za
komentarz, pozdrawiam cieplutko :)
hmm... skłania do przemyśleń...
Twoje wiersze uruchamiają myślenie... dziękuję :-)
...dojrzewamy tęskniąc i czekamy z nadzieją że przyjdą
cieplejsze dni...
wiele w twoim wierszu uczucia....i pytań...i jak
każdy zatrzymuje nowatorka myślą...Uli lubię ciebie
czytać..pozdrawiam...
to wszystko nieprawda
jak zawsze wiele emocji i pięknych słów
spadne wiosną i spłynę połoninami
zapomianych ogni lasu drzewa
to piesń ulu co chadza mymi bieszczadami..
i tak często ma dusza czytajac ciebie spiewa:)
Czyżby tęsknota?
Piękny wiersz.
Odczuwanie samotności nawet gdy kochamy jest bolesnym
uczuciem,wiersz zmusza do pochylenia się nad ludzką
naturą.Pozdrawiam
Tęsknota, nienawiść i samotność, jest również
nadzieja.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
Zawsze coś odchodzi bezpowrotnie a próba odnalezienie
tego samego w "obcej skórze" nigdy się nie udaje, więc
zostaje "tęsknić i nienawidzieć"...tak"czytam Twój
bardzo ciekawy wiersz.
Dobry wiersz, wyostrza wyobraźnię. Pozdrawiam.