Poker
Chciałbym móc dotknąć
co niewidzialne
by poczuć w sobie
pełnię
pustki nicości niebytu
Poczuć to co bezwonne
i delektować się brakiem smaku
zanurzać się w suchym oceanie
i stąpać pośród umarłych drzew
ciesząc się szelestem
liści w bezwietrzny dzień
Być gdzie mnie nie ma
wiedzieć czego nie wiem
i grać z Bogiem w pokera
znając Jego karty
autor
Discipulus Humilis
Dodano: 2008-06-03 17:42:47
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Twoje wiersze przepełnione są emocjami, stwarzają
przepiękny obraz, niekoniecznie kolorowy i ciepły, ale
zawsze obecny, co moim zdaniem jest bardzo istotne.
Pragnienia. Każdy je ma, ale niekażdy potrafi rzucić
je na wiatr, nawet ten najsłabszy.
Pozdrawiam
Grać z Bogiem w pokera znając jego karty - wszystko to
niestety jest nieosiągalne, nie wystarcza Ci to co
masz, co jest obok , możesz sobie tylko o tym pomarzyć
możesz chcieć - to nic nie kosztuje.
Bardzo podoba mi się ten wiersz, jest taki "inny " od
wszystkich. Ładny warsztat,
lekkie pióro.
Twoja dusza gdzieś się rwie za czymś tęskni...tak
odebrałam wiersz a w karty Boga nie zaglądaj
niespodzianki są miłe;) tak jak już pisałam podobają
mi się Twoje białe wiersze szczególnie:) i ten jest
dla mnie świetny
Chcesz być tam gdzie Cię nie ma, wiedzieć ,czego nie
wiesz i grać w pokera z Bogiem... To wielkie wyzwanie,
chyba nie podołasz....ale chcieć zawsze możesz.
Bardzo podoba mi się ostatni zwrot:
' i grać z Bogiem w pokera
znając Jego karty '
Wiersz czyta się przyjemnie. Uwodzi swoją prostotą i
skromnością ;-)