Pokoik...
Mały, przytulny pokoik,
światło zapalone.
Setki książek na półkach,
klucze leżące na stole...
Mały, przytulny pokoik,
muzyka gra cicho.
Kot myje się pod oknem,
dzień kończy się modlitwą...
Mały, przytulny pokoik,
jakieś gazety, lustro.
Pozornie wypełniony,
a jednak tak strasznie pusto...
Mały, przytulny pokoik,
wszystko ze sobą gra.
Tylko krzyki to psują,
tylko cichy płacz...
Mały, przytulny pokoik,
i skradający się strach,
bo tatuś znów wypił za dużo
i nie chce położyć się spać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.