Polacy zasługują...
W oparach absurdu się człowiek dziś
budzi,
codziennie, niezmiennie, opar truje
ludzi.
Mędrek jakiś powiedział, wymyślił
debilnie,
że rodak, "nasz Polak", na wolną zasłużył
Wigilię.
I oni to mówią, a ja mam wapory -
teksty dla idiotów na przyszłe wybory.
I tylko pytanie: skąd tych głupców
biorą,
którzy nas częstują propagandą chorą?
Aż dziw bierze człeka, jak to jest
możliwe,
że w jednej ferajnie idioty prawdziwe,
i są pewnie tacy, co nie dadzą racji,
że nie widzą głupców w takiej koncentracji.
A do tego myślą, że pomysł zadziała -
przykryje Andrzejki, dające wciąż ciała.
Że spojrzenie nasze zejdzie na pobocza
i zstąpi duch w naród i armia ochocza
pójdzie zagłosować na stare miernoty,
za wolne wigilie i za nowe kwoty,
co z kieszeni lewej nam włożą do prawej.
Niby zabieg prosty, ale jest ciekawiej.
Lecz moja ciekawość prawdziwa jest taka,
kiedy dzień wigilii Powagi Polaka?
Kiedy znów orędzie wigilijne powie
ktoś, kto nam zasłużył. Czy ktoś mi
odpowie?
Kiedy?
Komentarze (12)
Po co się zżymać i zadawać głupie pytania skoro
odpowiedź mądre głowy już maja a idioci teksty
przedwyborcze łykają nie pomijając z prawa i z lewa
..."podziwiam" takie rozumowanie he,he.
W sierpniu 2016. Jarosław K. po powrocie ze spotkania
z Orbanem, udzielając wywiadu dziennikarzom (na dworcu
w Warszawie) powiedział m.in. - tu będzie Budapeszt.
Tylko zapomniał dodać, że wówczas w Budapeszcie była
już Moskwa.
Uroczych dni i nocy, Panie Janusze.k
Chora propaganda istniała i istnieć będzie. Tylko
strony się z czasem zmieniają. Władza psuje, a władza
absolutna psuje absolutnie.
Re:Janusze.k
Tak. Pan z całą pewnością zasłużył(!) na wolną
Wigilię.
Tylko czym, niech Pan zapyta?
I dlaczego Musiał Pan w ogóle na to zasługiwać.
Ale to za trudne do pojęcia, że wystarczy logika i
pragmatyzm. Polak musi zasłużyć.
Ale tego Pan pewnie nie zrozumiał z mojego tekstu.
Dobranoc
Pięknie.
Ojczyzna nasza kochana tak wiele spraw, oblicz ma do
opanowania.
oczywiście, publiczna czeluść dezinformacyjna powie co
innego
a mianowicie
ile w dzień wigilii pracowaliśmy sowicie
czy te 4 godziny warte były tego
by dojechać... i wrócić do domu swojego
A może podpowiem CZYJA będzie Polska jeśli miast
Wigilii wolny będzie ?
(Moskal!)
No tak... W oparach absurdu, absurd absurdem
poganiany...
To już jest katastrofa. Tu już nie wystarczy z lewej
kieszeni do prawej. I nie będzie już komu i czego
zabierać za chwilę... Może ten dramatyczny wzrost
wycinek lasów nie tylko, żeby Chińczycy mieli
drewno... Trzeba przecież co nieco dodrukowywać, bo
jak inaczej...?
I dziura budżetowa... Chcieli ukryć dług publiczny w
różnych funduszach celowych, ale się nie dało
(oczywiście, publiczna czeluść dezinformacyjna powie
co innego). W efekcie dziura budżetowa jest już o
prawie 200 miliardów większa niż przekłamana,
oficjalnie zapisana w budżecie... Makabra. Same koszty
obsługi długu to już kosmos... A tutaj kolejne
absurdalne pomysły... Naprawdę strach się bać, co tu
będzie...
A Wiersz, oczywiście, znakomity, jak zawsze u Ciebie.
Pozdrawiam.
Dlatego maądrość w mistrzach
na PiSu władanie.
Zalecą nam wszystkim...
zbiorowe wieszanie.
Kiedy narzekamy, że Wspólnota siada,
problem masz że sznurem
pukaj do sąsiada.
A znając życzliwość jego,
Dobry Boże.
On Ci wnet ze sznurem...
i stołkiem pomoże
Rząd żeby dać jednym, musi zabrać innym, albo zadłużyć
państwo. Matematyka, królowa nauk, ale kto się jej
uczy. Dawanie, czyli przyznawanie zawsze w świetle
reflektorów, zabieranie po cichu. Tak to działa.
Pozdrawiam.
Tak, Pawle - świetny pomysł.
Dzięki.
Ja widzę, jak wygłasza to Marek Kondrat w scenerii
"Dnia Świra"
Bo głupcy natychmiast wykonują najdurniejsze rozkazy
"włatcy", co można zauważyć, chocażby z porannych
przekazów wysyłanych na komórki.
I żaden redaktor nie może przerwać się przez durny
słowotok, gdyż taki głupek zapomina, o czym nawijał
makaron na uszu przed chwilą. Ale da sobie radę,
powtórzy końcóweczkę i "jadzie" z nastepnym zdankiem.
A potem, to już szkoda gadać - "wyryte" na pamięć
klepią bezmyślnie przez cały dzień, wlepiając latające
oczka w wewnętrznego promptera, czyli puste miejsce po
mózgu.
Wiersz DO-SKO-NA-ŁY!.
Szacun, Goldenie...