Półdiablę
Wczoraj znów czytałem wiersz, w którym peelka nazywa lubego aniołem. To tak sztampowe, że odnalazłem swój stary wiersz na ten temat.
Staram się ogromnie,
Lecz przykro kochanie,
Kiedy mówiąc o mnie
Powiesz "To jest anioł".
Ja jestem stworzenie
Nauce nieznane.
Porwę Cię z tej ziemi.
Mam skrzydła, jak anioł.
Gdzieś po mlecznych drogach
Pomkniemy ku słońcu,
Lecz przecież na Boga
Znudzi Cię to w końcu.
By kobiecie słabej
Ziemię zmienić w niebo,
Mam też róg, jak diabeł.
Specjalnie dla Ciebie.
Choć jest tylko jeden
(Diabły po dwa mają),
Może zrobić Eden
Z Koziej Wólki, z Kłaju...
Gdy róg mój wywoła
Twoje drżenie miła,
O skrzydłach anioła
Nie będziesz marzyła.
Komentarze (20)
:)))) Myślę, że kobieta anioł też jest do znudzenia,
dlatego mężczyźni kochają zołzy. A to Półdiable
podoba mi się i nie chodzi o róg :)))
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz , podoba mi się z humorem erotyk
ironiczny ;-)
Z Koziej Wólki, z Kłaju...może tu miało być z Raju ;-)
sorry ze wtrąciłem się , ale wiersz super
pozdrawiam
Wiersz lekki, przyjemny, z humorem i z podtekstem
erotycznym. Sądzę, że mężczyźni mają w sobie coś z
diabła, więc ilość tych rogów wzrośnie trzykrotnie. :)
Dziękuję za głos. Zaprosiłem do przeczytania i do
skomentowania. Głosy są dla mnie ważne o ile wiersz
się podoba. Ale skoro nie zostawiłeś komentarza, to
byłem odnośnie Twojej wcześniejszej wizyty w
nieświadomości.
Pozdrawiam Jastrz.
To jest śliczny, nietuzinkowy erotyk, pozdrawiam :)
Świetny!
Dobranoc:)