Polska 500+

To nie jest dokładnie tak. Nie powinno się stawiać
znaku równości pomiędzy patriotyzmem, a nacjonalizmem;
choć obecnie rządzący sugerują nam to. Patriotyzm to
miłość, nacjonalizm - nienawiść. Zaczyna się to od
nienawiści do innych narodów, rzekomo na nas
"dybiących". Później dochodzi jeszcze nienawiść do
tych ludzi, którzy nie dają sobie wmówić
antyniemieckości, czy antyrosyjskości ("obcy agenci',
"targowica" itp.); później do nienawiści dochodzi
uczucie lekceważenia dla tych, którzy specjalnie nam
nie zagrażają (np. "głupie pepiki", które tylko
dlatego mogą sobie pozwolić na więcej, niż my, bo są
na uboczu, a my w centrum Europy). Do lekceważenia z
czasem dochodzi rozgoryczenie, bo my Chrystus narodów
cierpimy, a oni śmią nas pouczać...
Natomiast prawdziwemu patriocie miłość do ojczyzny nie
przeszkadza słuchać Czajkowskiego, czytać Havla, czy
nawet zdobywać wykształcenie w Ratyzbonie, albo
Harwardzie... On wie, że stawiając mury na granicach
powodujemy, że nasza kultura karleje i to go, jako
patriotę, boli.
Norwid pisał o Chopinie „Rodem – Warszawianin, sercem
– Polak, a talentem – świata obywatel…”. Talent to dar
Boży i w żadnym narodzie nie ma zbyt wielu ludzi o
talentach na miarę Chopina. Jednak ta triada powinna
być dla nas wskazówką. Wszyscy jesteśmy skądś rodem. I
tę małą ojczyznę powinniśmy cenić i szanować. Sercem
się powinniśmy czuć związani z Ojczyzną przez duże O.
Dla większości z nas to jest Polska, choć mamy
przecież u siebie i mniejszości narodowe. Powinniśmy
dla kraju tworzyć - i to nie tylko wierszyki, ale
przede wszystkim rzeczy trwałe - budować coś co ułatwi
życie kolejnym pokoleniom, dbać o przyrodę itp. żeby
coś po nas w kraju zostało. A świata obywatelami -
jeśli nie możemy być talentem, to bądźmy aspiracjami.
Korzystajmy z kultury innych (choćby i po to, żeby
wzbogacić naszą), Podróżujmy po świecie, podpatrujmy
cudze rozwiązania - może jakieś z nich przydadzą się
nad Wisłą...
Zastanów się, czy byś miał czelność powiedzieć dziś
Ukraińcom, że patriotyzm to ideologia szkodliwa, że
powinni być kosmopolitami...

Kosmopolityzm to nie bezpogladowość,
to jedyny sposób na uniknięcie wojen,
nie widzisz że wszystkie są po nic,
to tylko biznes, szczją nas na siebie aby robić kasę,
ni widzisz,
patriotyzm słuzy do wojen, wyłącznie
pomyśl, to nie boli
szacun

Część młodych ludzi chce mieć jakieś wzorce i idee.
Nie zawsze młodość idzie z mądrością, ale lepsze to
niż kosmopolityczna, bezpoglądowa masa.
Pozdrowionka :):)

Tak Bracie!
dzieki!!

Niby cos dają bo wszystko na plus a w portfelu
minus.... taka to dzisiejsza matematyka....:)

Oni sie uważają za patriotów, więc
takoż ich nazywam. wszak to Polacy, jak ty i ja.

jeśli już to pisz o tych ,,patriotach,,,per kibole bo
kibice rozumieją patriotyzm zupełnie inaczej

Dokładnie tak jest...jak piszesz.
Pozdrawiam Jo.

Takie to jest.
szacun

jak widać stołki mają magiczną moc,
my jesteśmy tylko pionkami na szachownicy, a możni
tego świata
decydują za nas, jakie mamy robić
ruchy,
pozdrawiam serdecznie:)

Cieszę się bardzo z twoich ocen.
Jesteś już klasykiem tego forum,
i innych pewnie też.
szacun

Smutna rzeczywistość w wymownym wierszu...Pozdrawiam z
podobaniem Jou :))

Dzięki Tamino.
Papageno się kłania.
szacun

Tak wygląda "krużganek oświaty"
I ławeczki niebiesko-biało-czerwone - z instrukcją
użytkowania.

Dobrego dnia, na przekór idiotyzmom.

Ja też pozdrawiam i dziekuję
za twoją nieustanną przychylność.
szacun