Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pomidorówkowe zwycięstwo

Gdy pierwszy raz swoje powieki otwierałam
w około mnie gierkowska reforma działała
rząd rzekł nadeszły czasy pasa zaciskania
bo żywność jest w zbyt małej cenie nabywana
jednak mięsa, masła, serów i cukru podwyżki
wywołały w Radomiu czerwcowe zamieszki

Mama musiała sprostać mody wymaganiom
dziecko utuczone jak barokowy anioł
być musiało i basta co tam niedobory
nieważne były lekarki porady i wzory.
Podobno mi mama żołądek rozepchała
nie wiem, nie pamiętam byłam przecież za mała

Ale pamiętam domowy makaron mamy
tak kiedyś nasze mamy robiły go same.
Pamiętam kluski lane, makaron pieczony
no i te zapiekanki również z makaronem.
Już nie wiem czy my polska czy włoska rodzina
bo prawie każdy obiad makaron zaczynał

Chociaż pomidorowa była u nas z ryżem
moja najlepsza zupa nie było nic wyżej
w hierarchii zachwytu poza gołąbkami
dajcie pomidorową i jestem już z wami

W domu pomidorowa wciąż sukces odnosi
bo dwoje moich dzieci ciągle o nią prosi
lecz nasz dom kryzys nawiedził - makaronowy
mąż rzekł ryż z pomidorówki jest wykluczony
dzieciom wpoił że zupa z kluskami podana
lepszą jest niż ta moja z ryżem gotowana

Tej rewolucji strasznej ja byłam ofiarą
pomidorowa moją była dla mnie karą,
gotowałam ją często lecz sama nie jadłam.

Kontrrewolucja przyszła i ryżem sypnęłam
o dziwo moje dzieci w swoje kręgi wzięłam
teraz kluski już tylko z rosołem gotuję
zwycięstwo jest moje teraz ja tu króluję

urodzonym w latach 70 tych

Dodano: 2017-04-10 15:10:10
Ten wiersz przeczytano 1281 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (37)

AMOR1988 AMOR1988

Śliczny wierszyk, fajny debiut. Ja tam jem wszystko i
nie grymaszę, a pomidorówkę od dzieciństwa lubię, ale
dawno nie jadłem.
Witam Cię w naszej bejowej rodzinie, pozdrawiam :)

Srebrzysta Chatka Srebrzysta Chatka

:) dziękuję dziewczyny na innym portalu ten wiersz nie
miał tego odbioru, tam widocznie nie ma tych co w
kuchni życie swoje spędzają :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

kiedyś to była ulubiona zupa wnusi , potem ogórkowa,
żurek a teraz już grymasi sama nie wie co by zjadła
pozdrawiam:)

Krokodylla Krokodylla

My do tej pory jemy z makaronem czasami

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Mój syn po przyjściu z przedszkola i zapytaniu co
było na obiad, codziennie i nieodmiennie odpowiadał:
pomidolowa z lyzem. Do dziś tak się u nas nazywa ta
pychota :-) Fajny wierszyk i historia z pomidorówką w
tle.

Madame Motylek Madame Motylek

To moja ulubiona zupa i tylko z ryżem!
Witaj, pozdrawiam:)

Białe słońce pustyni Białe słońce pustyni

Ale narobiłaś smaku na pomidorową jutro gotuję a dziś
pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »