POMOCY!
Wreszcie to muszę komuś powiedzieć
Może ktoś z was też kiedyś tak miał
Ja tak nie mogę wciąż cicho siedzieć
Niech o tym dowie się cały świat
Bo życie moje to istny horror
I najprawdziwsza się leje krew
A moje ciało to jedna rana
Gdy ciało krwawi, to dusza też
Najwyższa pora przejść już do sedna
Już wam tłumaczę gdzie problem jest
Mój problem to jest istota wredna
Co każdej nocy gryzie i ssie
Może niektórzy z was i to lubią
Jeśli lubicie, cóż wasza rzecz
Lecz ja sie zwracam do wszystkich ludzi
dla których ugryźć, to ciężki grzech
Chyba wszystkiego już próbowałem
Na nic me krzyki, na nic mój gniew
Ona coś bzyknie tylko nad uchem
Po chwili pije znów moją krew!
rymowane.blogspot.pl
Komentarze (6)
Witaj / to wreszcie i komary doczekały się dobrej
klapki, wiersz ciekawy, no i wesoło się drapię po
spacerze nad wodą...istna plaga. Pozdrawiam
SUPER!!! Ach te komarzyce. Dziękuję za uśmiech.
Cieplutko pozdrawiam
oj!te komary! spać nie dają
pozdrawiam
A co? Mają mnie tylko żreć? W końcu komarzyca, więc
dałam jej Twój adres:)))
Fajne!
jeśli dobrze rozumiem to wampirzyca:)
:))mam nadzieje,ze Ci chociaz troche krwi
zostawi:)Pozdrawiam.