Popłynęły marzenia
Świat zmienia się czy nie zmienia?
Z wysokości K-2
oraz długości jej cienia
wszystko tak samo trwa.
Spod gruzu berlińskich murów,
zza kropli ludzkich łez,
z wyliczeń greckiego guru-
panta rhei- przecież wiesz.
Gdzieś popłynęły marzenia,
człowiek na dupie siadł,
choć dawniej radośnie śpiewał
że odpowiedź zna wiatr.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2014-08-18 13:49:45
Ten wiersz przeczytano 1277 razy
Oddanych głosów: 38
Rodzaj Rymowany
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
A ja powiem - i tak warto marzyć i śpiewać;)
może - berlińskiego muru//// nie murów, przecież
mówiło Mur berliński.
Poza tym - tak jest.
mierzmy siły na zamiary
gdy czas staję się ciut stary...
pozdrawiam pięknie:)))
z czasem każdy szczyt niestety zniżamy bo czas wywołał
u nas nieodwracalne zmiany
pozdrawiam
:-) :-) ja też już siadłam:-) :-) . Pozdrawiam
"The answer is blowing in the wind" :)))
http://www.youtube.com/watch?v=bDFYbtp8h_w
Oj siadl czlowiek na dupie, to prawda najprawdziwsza:)
Pozdrawiam, Dorotko:)
marzenia ...myślę ze bez nich byłoby smutno a tak
dążymy do ich spełnienia ...w każdym wieku człowiek ma
marzenia inne w młodości niż te jesienne - też piękne
;-)))))
pozdrawiam
Dobry wiersz, sklania do refleksji, a marzenia kazdy
je ma ale nie kazdy ma odwage zeby je spelniac...
Pozdrawiam serdecznie:)
Marzenia mogą realizować się w odpowiednich warunkach.
Kiedyś, np. filmowiec-amator marzył o profesjonalnej
kamerze filmowej !
Dzisiaj, sprzęt jest, tylko talentu i pomysłowości
brak !
Pozdrawiam serdecznie
patrzę leży coś pod stołem -
a, to stare marzenie
podnieś mnie podnieś krzyczy!
Nie czekaj na nowe pokolenie.
Pozdrawiam serdecznie
ciekawy, daje do myślenia... marzenia zawsze w nas
będą - jedne realnie, drugie mniej... to że zmienia
się otoczenie i inaczej patrzymy nasze fantazje i
pragnienia to nie oznacza, że to coś złego... człowiek
nabiera doświadczeń, rozumie więcej, poznaje się na
ludziach. Zaczyna więc zdawać sobie sprawę z tego, że
nigdy nie będzie Śpiącą Królewną :) za to może być np.
świetnym managerem (i to też będzie jego marzenie,
tylko bardziej realne) :)
Marzenia, jak ptaki, szybuja po niebie...
Życie je weryfikuje, a z niektórych
rezygnuje.Pozdrawiam serdecznie.
Najwięcej marzeń mamy w młodości.
Pózniej życie je weryfikuje: niektóre, spełnając się,
sprawiają nam sztysfakcję, inne stają się koszmarem, a
te, które odpływają to chyba tkz mrzonki. Fakt, że
dorosły człowiek "siada na dupie" i kontroluje swoje
marzenia.
Wiersz, który skłania do refleksji. Miłego dnia.