POPSUTA PRALKA
Pewna pani posiwiała,
pana Piotra podziwiała.
Pralka pranie porzuciła,
piana płytki pobrudziła.
Pan Piotr przyszedł, puknął palcem,
pomógł prać prastarej pralce.
Pani Pela podumała,
pyszne ptysie podsuwała.
Przyszło pani podziękować,
Piotr pieniądze porachował.
Potem przodem pochylony
poszedł - przesyła pokłony!
Jan Siuda
Komentarze (22)
Robi wrażenie...Pozdrawiam:)
Mało takich zrozumiałych tautogramów jak ten.
Pozdrawiam.
jlewan - świetnie!
Dziękuję i pozdrawiam.
Ja wiedziałem, Janku Siuda,
że tautogram ci się uda.
Pozdrawiam
co by nie gadać, jest super
Pozdrawiam serdecznie
Drugi Jurek - marsz do stajni na mróz. Co tutaj
jeszcze robisz?
Jest akcja? Oczywiście. Nawet na temat życia
codziennego. Gratuluję ci udanego tautogramu.
Tym bardziej, że nie jest przypadkową zbitką wyrazów.
Po raz pierwszy widzę ciebie w takim gatunku
literackim.
Jurek
Jurek