Poranek dziś piękny
Wesoły ranek zbudził niedzielny dzień,
pogodna aura słonko ziemię ozłociło.
Zapamiętany miłością nawiedzony sen,
polska jesień z radością powróciła.
Ranny powiew przecudnej pani jesieni,
niebanalny urok przyrody na łonie
natury.
Sady w pastelowych barwach się mienią.
niebo w objęciach nostalgicznej pogody.
Na cmentarzach chryzantemy groby stroją,
w parkach z ciszą za rękę spaceruje
wiatr.
Radość pomieszana z nastrojami niepokoju,
ponad wszystkim - piękny niedzielny
świat.
niedziela - 25.10.2015 Na Mazowszu
Komentarze (24)
dziękuję!
I teraz jest ok. Szkoda, że nie mogę oddać drugiego
głosu.
niedzielny obraz ale jakże inny
pełen refleksji i zadumy
pozdrawiam
pogodne można by dużo mówić o tym widoku i to
uświadomienie jest największym sukcesem wiersza
Wiersz tak piękny, jak ten świat!
Pozdrawiam!
-- właśnie , taka piękna niedziela była u mnie w
łódzkiem i rzeczywiście już pierwsze chryzantemy ...
wszystko jak w Twoim wierszu...
- spokojnej nocy :)
Tereso - mamy tu klasyczny przykład jak się buduje
nadsłowie. Oto w tym wersie =
pogodna aura słonko złotem zaświeciło.
Uzasadnienie na to, byś się nie czuła urażona.
Słonko przeważnie świeci, a jeśli nie świeci u nas, to
znaczy jest schowane za chmurami, ale tam wysoko
świeci. Metaforą w twoim wersie będzie dodatek złota,
lecz w innym wydaniu powinno być użyte. Np. "Słonko
się złociło", lub "Słonko zaczęło złocić nowy dzień"
czy "Słonko złociło już ulice" Wtedy samo "złociło"
jest trafną metaforą i każdy wie, ze ono nie świeci
nigdy na zielono czy niebiesko, czasem tylko się
czerwieni.
W drugiej strofce jest nadmiar "prze".(przecudnej i
przedziwny) są za blisko siebie.
W trzeciej na szóstkę. Nic się nie powtarza. Mam
nadzieję, że to wszystko zaowocuje i już będzie bdb.
Piękna jest Twoja jesienna niedziela Tereniu
Z ogromną przyjemnoscią pospacerowałam z wiatrem i
ciszą za rękę
Lubię takie klimaty
Pozdrawiam serdecznie z pochmurnego Śląska :)
Errata* Tereska, sorry:)
Re: Treska K.
No to odetchnęłam, że się nie gniewasz, co do
oryginalności to się z Tobą, zgadza, ale czasem
wychodzi jakaś poprawka wierszowi na dobre, ale też
nie zawsze, a decyzja zawsze należy do Autora, to on
jest przecież twórcą wiersza.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciepło i przyjaźnie. Pozdrawiam pogodnie.
Tzw
nie jestem obrażona ani urażona
nawet Twoje podpowiedzi są niezłe
lecz w tym szkopuł że ja zanim coś puszczę w eter
magluję nieźle
i wychdzą mi zupełnie inne wersje postanowiłam trzymać
się pierwszych zamysłów
czytając wiersze innych też mam czsem swój punkt
widzenia lecz nie ingeruję bo każdy pisze po swojemu a
czytelnik odbiera po swojemu
cieszę się z Twojej życzliwości
spoko... jest super
skąd przyszła Ci myśl że się obrażam
Nie - poprawiam czasem i cenię podpowiedzi chociaż
uważam że wiersz traci oryginalność
pozdrawiam serdecznie
Zgadzam się z tobą pozdrawiam
Ładny wiersz Teresko, to prawda,że
na szczęście niedzielny poranek
nie obfitował w deszcze.
Pozdrawiam z uśmiechem:)
P.S Przepraszam, że pozwoliłam sobie wcześniej na
sugestie,
ale przecież nie zrobiłam tego złośliwie, tylko, żeby
wiersze zyskały, to raz, a dwa nikogo nie zmuszam
do ich stosowania, to Autor/ka
o tym decyduje, czy chce coś przyjąć czy nie, sądzę,że
już ich więcej dawać nie będę, skoro sobie tego
Teresko nie życzysz,
pamiętaj tylko, że nie robię tego złośliwie, lecz
życzliwie, a to różnica.
Słoneczny piękny niedzielny dzień barwami jesieni
mieni się. Bardzo ciepły przekaz, pozdrawiam Ciebie
Teresko serdecznie:-)