Poraniony
I po co tak głośno
I po co tak gniewnie
Znam przecież Twoją siłę
Wyrzucony poza nicość
Przechodzę z Tobą przez ogień
Wracając z słodkiego morza
Wybierasz sobie dni
Zatracę się na pewno
Powiedzmy sobie
To co nie wiemy
Powtórzmy wszystko oczywiste
I po co takim szeptem
I po co tak namiętnie
Lubię na Ciebie patrzeć
Jak wracasz w gorzkie morze
autor
PemoEmo
Dodano: 2023-01-26 08:48:13
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ładna melancholia.
Miłego dnia :)
ciekawy wiersz
jakaś uraza czai się między wersami.