Porannie [Nadchodzą myśli...]
Nadchodzą myśli bezszelestnie
oparte ciepłem o horyzont.
Otwiera dzień następną szansę
pewnością słońca ci życzliwą.
Przelotne cienie zaczepione
o linię wiatru, mają skrzydła.
Muskają twarz dotykiem miłym
i szepczą „proszę, smutek wywłaszcz”.
Koduje błękit smak słodyczy,
więc słowa karmię tym odcieniem.
Rozświergotania, spójrz, czas liczy
czekając, aż się dziś uśmiechniesz.
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2019-05-13 10:04:46
Ten wiersz przeczytano 1810 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Uśmiechnęłam się bo wspaniały wiersz
Marylu,serdeczności :)
Ciepły i przyjazny klimat...
Miłego wieczoru Marylo:)
a zapachniało mi poranną kawą.....
a zaświergotało za otwartym oknem
a tak błogo się zrobiło i klawo...
a niechże wreszcie to ciepło dotnę
rozmarzyłam się przy tych słowach...
pozdrawiam:)
Szukajmy tych linii wiatru wszyscy. Jestem pod
wrażeniem.
Subtelny,ciepły wiersz. Piękny
Pozdrawiam:)
Pięknie. Bardzo mi gra ten tekst dzisiaj, bo pogoda
słoneczna, aż do przesady i ptaszkowie podobnie drą
dzioby. Z Twoim wierszem ten dzień jest jeszcze
piękniejszy :)
Piękny wiersz, pełen ciepła :)
Pozdrawiam serdecznie Marylko :)
Agnieszko B. i ja pięknie, cieplutko pozdrawiam :)
Wando Kosma, echinacea, mamusia45 cieszę się, że
JESTEŚCIE i darzycie miłym słowem.
Serdecznie pozdrawiam :)
Pięknie pozdrawiam .
TOM.ash, Bereniko57, Krzychno serdecznie dziękuję za
Wasze wizyty.
Krzychno spróbowałam poprawić. Może jest bardziej
płynnie.
Piękny i otulający ciepłem wiersz Marylko :)
Serdeczności :)
Ciepły, z nadzieją. Pozdrawiam:)
Za Jazkółką :) i przeczytam jeszcze rano :)
Witaj Marylko:)
Nie ukrywam,że się wiersz podoba jednak jak wiesz
jestem zwolennikiem płynnego czytania wiersza
rymowanego a tu mi nieco brakuje choć głównie
przedostatni wers.Oczywiście to moje odczucie wiersza
i nie zawsze muszę mieć rację:)
Pozdrawiam serdecznie:)