Portret
wiesz tamta dziewczyna oczy ma zielone
jak wiosenna łąka przystrojona rosą
staje wieczorami na białym balkonie
patrząc nieruchomo w horyzont nad szosą
tak wielką tęsknotę kryje pod
spojrzeniem
że serce się z żalu ściska nieprzytomnie
jakby siła bólu rzucona kamieniem
odbita od mroku powróciła do mnie
czasem drżą jej wargi choć łkania nie
słyszę
może to modlitwa po ustach się błąka
karminowym blaskiem wbija się w tę ciszę
podobnym do cienia różanego pąka
widzę delikatność w tym jak trzyma głowę
podziwiam dyskretnie jej powolne ruchy
a rzęsy spuszczone zdają się gotowe
łzą okraszać truchło uśmierconej muchy
gdy wybija północ znika moc cierpienia
blada twarz stęskniona zasnuwa się
pustką
zaciągam zasłony – koniec przedstawienia
przychodzi świadomość – znów patrzyłam w
lustro
Spotkałam się już z różnymi opiniami, co do muchy z wiersza, dlatego od razu na jej obronę powiem, że jej truchło jest w pełni przemyślane i zamierzone. ;)

Sarna33

Komentarze (14)
Cudny wiersz, z zaskakującą puentą. A truchło jak
najbardziej na miejscu. POzdrawiam
smutek w twoim wierszu to jak odbicie kropel deszczu w
lustrze - refleksja i zaduma
Bardzo ładny liryczny i rom antyczny, zabarwiony
smutkiem wiersz, pozdrawiam Sarenko
Bardzo na tak.
Pozdrawiam :)
ja też uważam, że ta mucha jest jak najbardziej na
miejscu, a cały wiersz jest po prostu fantastyczny
...i to jest właśnie to! Wiersz sam płynie - ale to
normalne, bo średniówka na swoim miejscu i budowa bez
zarzutu... jestem bardzo na tak :)
Ukryła się Pani pod innym nickiem, niż na drugim
portalu. Na szczęście jestem uważnym czytelnikiem, a
ten wiersz mam w tomiku i znam prawie na pamięć.
Pozdrawiam.:)
Ktoś kto ma troszkę wyobraźni, a ja mam
w końcu nie jestem ostatnim draniem
też u siebie w domu, gdy nieżywą muchę zobaczę
możesz nie wierzyć – ale naprawdę... płaczę
Pozdrawiam serdecznie
Słowa obrazy malują żywe i to spojrzenie na siebie
wnikliwe!
Pozdrawiam!
Lustro wielokrotnie pojawia się w poezji. Tutaj się go
nie spodziewałam, więc puenta mnie zaskoczyła.
Pozytywnie. Pozdrawiam :)
Ładnie piszesz :)
W wierszu przemawia delikatność i tęsknota .Podoba mi
się.Miłego dnia
Piękny, żywy obraz. Miłego dnia.
Są kolory, odczucia, jest życie w tym wierszu, jest
też dobry warsztat( w moim odczuciu, bo ekspertem nie
jestem). Ile można wyczytać z obrazu i z wiersza... a
to truchło muchy sprowadza nas do realnego świata z
pięknego świata poezji. Bardzo pomysłowy ten akcent.