posiniaczona
porwał ją huragan życia
w samo oko cyklonu
miotana w różne strony
tysiącem grzmotów tonu
podziurawiona jej głowa
oślepiałe z błyskawic oczy
szarpie ją kręci tornado
okrutnie się z nią droczy
zdarł z niej już całe ubranie
wyssał z niej siły zdusił
by wypluć w środek cienia
z posiniaczoną duszą
autor
Jolcia
Dodano: 2007-09-05 12:35:48
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Biedna nieszczęśliwa dziewczyna, za czyje to grzechy
pokarana - wspaniała treść wiersza - ten huragan czy
cyklon winien skierować swoją siłę w nieudolnych
władców w naszym kraju
jak i w świecie
Czasami życie daje nam w kość, ale warto wstawać by
iść dalej, bo to, co najlepsze zawsze jest przed nami.
Mam małą uwagę - "w samo oko cyklonu" - oko cyklonu
jest oazą spokojności w samym środku szalejącego
żywiołu. Może - w odmęty cyklonu - bardziej by
pasowało?
życie to ciągła walka z "huraganem" albo "tornadem",
czasem kategorii F-5. Ważne by mieć wtedy kogoś
bliskiego, kto wyleczy posiniaczoną duszę... Ten
wiersz to jedna piękna metafora...