Poślubiłam...
Czasem samotność jest najlepszą przyjaciółką, nigdy nie zdradzi i nie zawiedzie...
Poślubiłam samotność,
bo miłość uciekła
spod ołtarza,
róże na nim zwiędły,
kilka łez spadło,
lecz wnet słońce nadziei zaświeciło,
nadziei
na nie pojawienie się
kolejnej miłości,
na brak deszczu łez,
bo czasem- niespełnienie się marzeń
bywa łutem szczęścia.
autor
pigula14
Dodano: 2006-08-16 21:19:56
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.