Post scriptum (erekcjato)
Z wiatrem pędzącym po nieboskłonie
płynę słowem prosto do ciebie.
Omijam powietrzne dziury
trzymając się chmur sukni.
Przelatuję pomiędzy gwiazdami
niesiona skrzydłami metafizyki.
W dzień wzmacniam się złotem
słonecznych promieni,
a nocą pożywiam srebrem
księżycowego światła,
aby dotrzeć do ciebie
w jak najpiękniejszej krasie.
Nie myśl żem:
jakaś dziwaczka, kłamczucha,
czy słodka idiotka,
bo ja jestem
każdemu w głowie zawracająca
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- myśl miłosna.
Komentarze (44)
To żałuj, bo nawet nie wiesz ile
tracisz.
A to ja takich mysli nie mam:)))
bardzo fajnie ..a już myślałem ...
pięknie,
życzę dobrej nocy:)
Super!:)). M
Witaj ROXANO, wspaniałe erekcjato, oczywiście też jak
większość komentujących, nie zgadłam, zaskoczyłaś i o
to chodzi.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Miałam różne rozwiązania, ale Ty całkowicie mnie
zaskoczyłaś. Pozdrawiam cieplutko z uśmiechem:)
Fajne :)
Miłość jest zajmująca, oby nie tylko w myślach :)
Pozdrawiam :)
Trudne. Oczywiście nie zgadłem.
Pozdrowionka :):)
podziwiam pomysła:)
pozdrawiam podobaniem...
Świetny pomysł na erekcjato, podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie.
Pasowało mi - trzpiotka :)
Pozdrawiam :)
Świetne, z przyjemnością czytam, pozdrawiam ciepło.
powiem, że ciekawe erekcjato