W poszukiwaniu jasności.
Lampami upszczył VIP swe salony.
- pragnie być jaśnie oświecony…
Do nieba poszedł elektryk Krystek
naprawić światło wiekuiste.
Pewna iskierka goła
miała ogromną ochotę
erupcję knota wywołać!
… ale trafiła na knotek.
Na odmianę losu
za późno dziewczyno.
Światełkiem w tunelu
było Pendolino.
(Mój drogi ślepcze, marzę byś poczuł,
że jesteś światłem moich oczu.)
autor
anna
Dodano: 2020-01-29 10:53:26
Ten wiersz przeczytano 1567 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
To mi się bardzo podoba :)
smutne a jakże prawdziwe
miłego dnia, Anno :)
Prawda...zawsze jednak moja, twoja, wasza. Smutne to i
prawdziwe.
Celne i z mądrą refleksją Aniu. Pozdrawiam
widze ze u ciebie tez tocza sie mysli w poszukiwaniu
swiatla ;)))
gdyby ta iskierka swieczki sie chwycila, moze i
erupcja by sie wydazyla :)))
ja lubie powtarzac ze smierc oczy otwiera a nie zamyka
;)
tylko po tej dziewczynie w tunelu, to juz pewno nic
nie pozostalo, az strach pomyslec jak mozna sie
pomylic!
pozdrawiam serdecznie
Witaj Aniu:)
Rzeczywiście celne fraszki a nie da się ukryć,że
trzeba umie je pisać.Na szczęście potrafisz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jesteś mistrzynią fraszek.
Pozdrawiam
Fajne fraszki .
Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu
Każdy z osobna i wszystkie razem ;]
Hahah! Świetny!
Myśli warte głębszej refleksji, szczególnie czwarta.
Pozdrawiam serdecznie :))
Fajne!!!
Pogodnego weekendu:)
Bardzo na tak+
Pozdrawiam.
Ciekawe strofy. Pozdrawiam.
OK :
Ja czytam bez - ...swe...
Pozdrawiam