Potrafię
A gdybym mogła użyć słów,
którymi ponoć szewc szafuje,
to zamiast liczyć wstecz do stu
zanim cię nazwę zwykłym zbójem,
mięsem rzuciłabym, a co,
podobno ulgę to przynosi.
Byłabym "panią samo zło",
ale ja nie klnę, ani trochę.
Nawet gdy złość wykipieć chce,
do końca staram się być miła.
Nie mogę przecież jak ten szewc,
więc jak krawcowa
szpilę wbijam.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-07-09 15:55:31
Ten wiersz przeczytano 1359 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
REWELACJA :-) super, elegancko i na poziomie :-)
Ty, to potrafisz....
Świetny wiersz.
Pozdrawiam
/20:08/
urocza ironia :))
' D
Dobre i w treści, i w formie :)
Jak kobieta.
Pozdrawiam:)
Z całą gracją popieram! Świetne przesłanie... Uśmiechy
:D
Hm, a ja umiem i jak szewc i jak krawcowa:)))
:)) Można i tak.
Pozdrawiam :)
Ładnie, z uśmiechem. Od czasu do czasu trzeba się
uzewnętrznić, by normalnie funkcjonować.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
Ladna ironia, potrafisz
Ladna ironia, potrafisz
Dobre Ann:) Grunt to mieć charakter(ek)
Nawet gdy złość, bądź zawsze delikatna
Gdybym tylko potrafiła,
gdybym miała taką moc,
dałabym Ci to co pragniesz
o czym marzysz dzień i noc.
Aniu bądź sobą - choć czasami innym to sie nie spodoba
pozdrawiam