Powiastka
Powiem wam o żyjącym w Potoku
niejakim leniwym obiboku.
Ktòry życie miał cudne,
wcale nie całkiem nudne.
To kipnął nagle na kolkę w boku.
autor
elka
Dodano: 2019-07-18 08:35:20
Ten wiersz przeczytano 1071 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Limeryki to lubię.
no cóż, miał pecha :(
autorce życzę rychłego powrotu do zdrowia :)
Nie wiedziałam że kolka może być śmiertelna...
Pozdrawiam cieplutko:)
... kurcze że to zawsze po ludziach, a nie po górach
łazi
zdrowiej i wracaj do nas:))
Zdrówka życzę :)
Narazie nie bede komentowala i pisala wierszy bo
wyladowalam w szpitalu
Świetnie :)
Pozdrawiam i głos zostawiam ;) +++
Dramatycznie się zrobiło. Na każdego przyjdzie czas.
Pozdrawiam weekendowo;)
Świetny.Pozdrawiam.
Witaj!
Fajny ten Twój limeryk, choć dramatyczny koniec
bohatera. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję:)
Ot i dramat gotowy. Można też (jak u Gałczyńskiego)
wpaść pod ciężarówkę z kapustą ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
To tylko ktoś zboku
mówi o obiboku...
bo najlepiej lustrować czyjeś życie ;)
No to mu sie dostalo.
Pozdrawiam:)
No to mu sie dostalo.
Pozdrawiam:)
na każdego przyjdzie czas ...
pozdrawiam:-)