Powiedz jej.!
Moje wspomnienia......
Powiedz tylko...!
Zrob to tylko dla mnie
O nic nie poprosze
Niech teraz sie dowie
Ze dzien bez niej....!
Jest juz teraz inny.....!
Pelen uczuc i slonca
I to nie jest dramat
Ciaglego kochania.....!
Moj smutek i tesknote
Zostawilem za soba
Czas plynal powoli
Niebu zabraklo slonca
Noce byly dlugie
Mow jej cala prawde
Wszystko to zrozumie
Ona miala racje
Milosc musi byc inna
Czysta i prawdziwa
Szczera i wzajemna
Bez skazy i jedyna
Powiedz jej tylko prosze
Kiedy ja zobaczysz
Staram sie zyc od nowa
Nie snie o jej oczach
W kolorze blekitu
O jasnych wlosach
aksamitnym glosie
Czarujacym usmiechu
Lzy mi juz nie plyna
Wyplakalem wszystkie
Ze nie kocham wiecej
Jest niczym juz dla mnie
Nie pragne jej zobaczyc
Powiedz co zechcesz
Zrob to tylko dla mnie
Nie jestem juz sam
Ze kocham od nowa.....!
Piekniejsza niz ona
I zostala dla mnie
Musnieciem motyla
Opowiedz to wszystko
Czego nie chce uslyszec...!
Ze nie kocham juz wiecej
I zapomne na zawsze
Moze ci uwierzy...?
W to co ja sam jeszcze nie moge
uwierzyc...!
Marius
Komentarze (3)
Zimą ożył mróz, co strawił licie i kolory kwiatów
Tyś przytulił jej zmarznięty pączek róży
Jak ściśnięty pod zaspami kostniał z zimna i bez
słońca
Tyś go ogrzał swym namiętnym szeptem marzeń
Roztoczyłeś ramię jak parasol przed nieszczęściem
Byłeś obok i szeptałeś mantrę sercu wiele razy
I wyryłeś swe dwa słowa na ołtarzu przyszłej wiary
Lecz Los nożycami pociął Twe miłosne wiersze
Te ostatnie i te, co jej wyszeptałeś jako pierwsze
Lecą światem jak okręty i jak chmury białe dokądś
Lecą skrawki ku nieznanym w dali portom
I jak mewy przysiadają gdzieś na plażach
By się ogrzać, albo by je ktoś tam przypadkowo może
znalazł
Jak łabędzie nocą śpiew swój w niebo wznoszą
Lecz kto słyszy śpiew strudzony ten szczęśliwy się
obudzi
Życie zacznie w kołowrotkiem tkać tęczowym pasmem nici
Nosić suknię w gwiazdach świateł zanurzoną
I spostrzega tylko piękno wokół siebie już zrodzone...
echhh....a Ty nadal jednak Ją kochasz i to całym
sercem.......Dlaczego nie porozmawiacie tak całkiem
szczerze?
piękne wołanie nadal kocha gdy troszczy ale piękniej
bo żeby była szczęśliwa z innym Pięknie w wierszu dużo
uczucia wzrusza