Powiedz mi mamo (na Ukrainie)
Serce boli i słów brak .
Powiedz mi mamo (na Ukrainie)
Powiedz mi mamo co tak wciąż huczy
patrz , tam nasz dom się pali
czemu syrena ciągle tak buczy?
gdzie będziemy w nocy spali
Powiedz mi mamo co z nieba leci
i huk ten głośny wciąż słychać
czemu tak płaczą te małe dzieci
w dymie nie mogą dychać
Powiedz mi mamo moja kochana
gdzie się na nockę schowamy
trzymaj mnie mocno na swych kolanach
wiem że już domu nie mamy
Powiedz mi mamo czy tata wróci
czy Putin go zamorduje
wszystko dokoła jest takie smutne
i rozpatrz serca nam truje
Powiedz mi mamo com nabroiła
co dzieci mu zaszkodziły
że tak morduje ruski dokoła
i jest tak strasznie niemiły
Powiedz mi mamo czy on ma dzieci
czy one też ten strach czują
bo słonko w bunkrach dla nas nie świeci
a łezki nam oczka malują.
27-02-2022 Kubacki Józef
Komentarze (23)
My, dorośli nie potrafimy się pogodzić z tym
okropieństwem, a co dopiero dzieci ...wzruszyłeś .
Bardzo dziękuję za komentarze. Trudno na to wszystko
patrzeć , myśli błądzą koło moich wnucząt. Pozdrawiam
oby nigdy Polski już taka sytuacja nie spotkała.
Piękni i bardzo wzruszająco. Bez serc, bez ducha.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo wzruszające wersy...
Pozdrawiam.
Ech, wzruszyłeś...
Pozdrawiam.
Piękny, wzruszający wiersz, Kubo,
niestety oprawcy mimo, że sami mają dzieci, /tak też
było w wypadku oprawców niemieckich/ nie mają serc ani
sumienia w stosunku do cudzych, są bezwzględnymi
bandytami.
Pozdrawiam, z uznaniem, Kubo.
Stanęliśmy przed trudnym zadaniem jak wytłumaczyć
dzieciom, co się dzieje nie tylko na Ukrainie, ale we
wszystkich krajach...Nastał czas próby dla nas
wszystkich i małych i dużych, tylko w jedności jest
nadzieja i siła...
Pozdrawiam ciepło :)
Sercem pisane wersy, które się kraje widząc takie
obrazy, pozdrawiam serdecznie Józefie.