Kruk
Dla wszystkich patrzacych w niebo...
Czarny obłok niczym obsydianowy posąg
okryty błękitna płachtą
Mrocznymi skrzydłami wzbił w eter
próżnie
wszelkiej myśli
Doznając ekstazy, dotknąłem posoki
okrywającej przekaz,
Jak kółko łączące kolczugę,
tak żółć spajała dwa Światy
Bełt prawdy przeszył na wylot
codzienność jutra
Piaskowe ślady betonowej dżungli
odkryły ścieżkę mroku
Zawyły wilki ku pokrzepieniu serc
Nadszedł czas rezurekcji !
autor
Kakarotto18
Dodano: 2006-04-17 11:21:36
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.