Powierzchowność
długie nogi stawiają pewne kroki
głowa uniesiona do góry
oczy przymrużone od wiatru
rozwiane włosy
twarz mówi o niczym
usta ułożone zwyczajnie
bez żadnego wyrazu
cała postać pozbawiona
jakiej kolwiek wyjątkowości
ale oczy-
one zawsze zdradzą tajemice duszy
oczy-
to one były przepełnione uczuciem
cierpienia
bezgranicznego cierpienia
nadziei
bezgranicznej nadziei
wiary
bezgranicznej wiary
w sens
najprostszy
najsensowniejszy
ludzie nie zauważają
nie dostrzegają
przechodzą bez zastanowienia
to co wierzchem przypomina szarość
jest szare
to co biel- jest białe
u niektórych
nie ma żadnych refleksji
nie ma żadnej ukrytej głębi
nie ma
więc człowiek nie mający wyjątkowej
nawierzchni
pozostaje tym samym
a dusza
krzyczy
zauważalna w głębi źrenic
w głębi
do której przez tak wielu
tak trudno dotrzeć
Komentarze (1)
Troszkę pracy Cię czeka, by pisać białe na wysokim
poziomie, ale coś w Tobie jest.