Powoli...
Odważnie powiem, co mnie wciąż boli,
dlaczego kryć mam poprawne zdanie.
Proszę ode mnie odejść powoli,
i niech stan taki już pozostanie.
Odcisk nacisnąć raz tylko można,
a nie, na więcej, chamstwem pozwolić.
Stąd się pojawia myśl tak przemożna,
proszę ode mnie odejść powoli.
Uszy nam dano by prawdę słyszeć,
po co ten organ kłamstwami szkolić.
I jeśli ktoś mi zakłóca ciszę,
powiem mu proszę odejść powoli.
Ustami mogę wyrazić miłość,
także znieważyć debilnych troli.
Cierpliwość moją też coś skończyło,
więc bardzo proszę odejść powoli...
27/10/2023r
Komentarze (5)
Czemy nie napisałeś to co Ci przyszło na myśl że, "Się
od....ć" Tadziu tak jak pisałem w poprzednim
komentarzu. Odrobine dystansu do siebie zastosuj i
więcej poczucia humoru. Nikt na Ciebie nie najeżdża. A
czytając komentarze delikatnie się uśmiecham, pewnie
wiesz dlaczego. Jeśli się poczułeś dotknięty i urażony
i że naruszyłem Twoja godność to padam na kolana i
przepraszam uniżenie:))))))))
Fonia z obrazem w stałej sprzeczności,
styki nie mogą już mi wydolić.
W ostatnich słowach powiem z grzeczności:
proszę ode mnie się odchromolić.
Pozdrawiam :)
A ja rzeknę po swojemu - tylko spokój ratuje przed
zagładą wszystkich.
Moja cierpliwość też się kończy, ale starczy jej
jeszcze na te kilka tygodni... Bo się tego wszystkiego
spodziewałem.
Pozdrawiam.
Temat odchodzenia wyrażony poprzez metaforyczne
odwołania do zmysłów, dobrze, że nie od zmysłów.
(+)