Powroty
Ponure wspomnienie wczorajszego dnia...
Każe iśc dalej.
Bez końca liczenie łez...
Każe biec...
Tylko pamięc wiosny i soczystej zieleni
zatrzymuje mnie w miejscu.
Nie chcąc dmuchac na zimne,
ale pragnąc na gorącym sie sparzyc,
powoduje że podam Tobie drżącą mą dłoń.
Nawet Bóg zasypał dziś śniegiem ziemie,
nadziej nie ukrywając.
Jutro będzie lepiej.
autor
tayko
Dodano: 2009-01-07 12:41:19
Ten wiersz przeczytano 408 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
mimo cierpienia trwać i mieć nadzieje bo cierpliwość
to nieraz szczęście Pięknie Brawo!
Wyjątkowo zgadzam się z Tomi, i chyba: nadziei nie
ukrywając, zastanowiłabym się też nad wielokropkami;
lepiej może być nawet już dzisiaj:)
ładna miniaturka w miłości nadzieja jutra - pozdrawiam