Pożeglujmy...
Pożeglujmy
w serce ciszy….
gdzie niejedno
się usłyszy…
W posrebrzałych
czasem włosach,
tak jak w zboża
ciężkich kłosach
chcę odnaleźć
dobro, mądrość,
znak nadziei,
czaru zgodność…
Może zabrzmi
śpiew syreni,
by pokruszyć
moc kamieni?
autor
Maryla
Dodano: 2006-02-26 11:42:16
Ten wiersz przeczytano 708 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.