Pożegnanie
Zaraz zasnę... I może już się nie obudzę,
może dobry Bóg da mi odpowiedź,
może moja ścieżka właśnie tutaj się
kończy...
Swoje ostatnie słowa... Przed snem, kieruję
do osób, które kocham- Do Boga i do
Ciebie...
Uwierzyłam w miłość.
Tak długo na nią czekałam.
Byłam kochana.
Chociaż przez chwilę...
Łudziłam się, że nareszcie los się do mnie
uśmiechnął i dał mi szczęście, którym byłeś
dla mnie Ty...
Zasypiam...
Pewnie sprawię tym komuś ogromny ból,
ale może kogoś uszczęśliwię...Nie wiem.
Jestem przerażona!
Pierwszy raz w życiu tak bardzo się
boję.
Serce mi mocniej bije...
Ale to znak!
Znak,że JESZCZE żyję, a serce bije dla
Ciebie!
Przepraszam najdroższy... Nie mogłam
inaczej.
Bo wszystko co dla mnie miało sens...
Zabrałeś mi ze sobą.
Komentarze (2)
Wiele jest tu smutku...wpleć w niego nadzieję i
uśmiech... pozdrawiam.
Smutny, rozdzierający serce.