Pożegnanie z kochankiem
Nie ma miejsca, które by mi ciebie nie
przypominało
Nie ma przedmiotu, w którym nie odbijałaby
się twoja twarz
Nie wiem jak długo będzie to trwało
Wiem tylko, że Twoje oczy widzę w
miliardzie gwiazd
I w błękicie nieba i w słońcu, w
księżycu
W innych ludziach, nawet w samej sobie
I boleśnie uświadamiam sobie, że w życiu
Nigdy, przenigdy nie zapomnę o tobie
Nawet gdybym zapomnieć chciała
Wiem, że nie potrafię
Zawsze będę o tobie pamiętała
Patrząc na twoją fotografię
A w moim sercu krwawiącym
Zawsze będzie miejsce, tylko dla Ciebie
Zawsze obdarzę Cię uśmiechem gorącym
Zawsze będę kochać Ciebie
Choć nigdy już razem nie będziemy
Pozostaną pięknych chwil wspomnienia
Nie chcemy, lecz na zawsze się
rozstajemy
Od dziś będziemy razem tylko w moich
marzeniach…
Więc zegnaj młody kochanku
Więc żegnaj jedyny, wyśniony
Gdy oczy otworzę o poranku
Będziesz u boku swej żony…
zegnaj....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.