Pożegnanie z nostalgią
Dziś krawędzią usta są,
wzrok wyznacza koniec Twój,
bez spojrzenia i bez słowa,
nie chcę Ciebie więcej już.
Bez skinienia żegnam Cię,
nie oddając żadnej czci,
nad przepaścią pozostawiam,
myślom swoim oddaj się.
Bez namysłu i wahania
pragnę odejśc jak najdalej,
nie zwracając się ku Tobie,
inne niebo sobie znalezc.
Dziś krawędzią stałam się,
sama sobie znaczę cel,
Ciebie dzisiaj porzuciłam,
precz nostalgio w myśli cień.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.