Późno już...[Jasełka 2004 -...
późna pora jest w Betlejem, wieczór już
zapada
ktoś przed dom swój jeszcze wyszedł z
sąsiadem pogadać.
patrz sąsiedzie, ludzi dwoje w nasze strony
zmierza
ciekaw jestem, gdzie ich czeka spoczynek,
wieczerza
ta niewiasta jest brzemienna, w dniach
ostatnich chyba
z trudem kocie łby omija, na boki się
kiwa
oboje znużeni wędrówką daleką
liczą pewnie, że gościna ich tu godna
czeka
wejdźmy lepiej do swych domów i światła
pogaśmy
bo jeszcze gotowi do nas trafić właśnie
po co im odmawiać, mocny sen udajmy
ciszę zachowajmy, drzwi pozamykajmy.
być może z daleka ludzie ci wędrują,
być może gościny bardzo potrzebują
jednak nie nasz rozkaz ich w te strony
wiedzie
śpijmy więc spokojnie, dobranoc
sąsiedzie
...
czy mogli przypuszczać mieszkańcy
Betlejem
że wraz z tymi ludźmi zbliża się
zbawienie?
gdyby to wiedzieli to pewnie dywany
piękne przed swe progi rzucili by dla
nich
wielkie beczki wina, stoły pełne jadła
pościel świeżuteńka, białe prześcieradła
miejsca honorowe dla tak ważnych gości
ukłony głębokie-wyraz gościnności
a tak – dom zamknięty jak niezamieszkały
psy wzrokiem skarcone by głosu nie dały
wędrowcy zakołaczą i odejdą dalej
a mieszkańcy domu błogo będą spali.
całość Jasełek 2004 to 26 utworów - wiersze i pastorałki pisane do muzyki w formacie midi. Zainteresowanym chętnie poślę całość mailem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.