pozory
Za stertą niepoukładanych myśli,
Za zancezurowaną twarzą.
Tam gdzie nikt nie dojrzał,
do jej serca, do jej duszy, do jej
myśli.
Kryje się smutek
i mimo pozornego uśmiechu, chce więcej.
Życie jej nie dało, nie dało najcenniejszej
wartości,
dziewczyna pozornie szczęśliwa
pragnie jedynie wolnej miłości.
Bez kłamstwa i pozerstwa,
pragnie czystej miłości,
miłości z serca,
miłości z dwojga stron.
autor
Szaluna
Dodano: 2007-08-26 22:29:16
Ten wiersz przeczytano 615 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiersz smutny, ale prawdziwy... Mam nadzieję, że noe
utożsamiasz się z podmiotem lirycznym. Pozdrawiam
cieplutko:)
mam wrażenie, że zamiast wyrazu 'dojrzał' tu lepiej
zabrzmi 'zajrzał', ponieważ - do serca nie można nie
dojrzeć, tylko można nie zajrzeć - taka jest wymowa
Twego wiersza. (szkoda, że nie masz gg)