pozwól
musnął już wiatr po policzku
kropelka z oczu spłynęła
pozostanie w pamięci
pejzaż którego nie ma
odejdzie razem z latem
po drodze zgubi listki
niepoukładane tak proste
codzienne zwykłe myśli
kołysząc jak na fali
do snu zimowego szykuje
pozwól choć jeden raz
do słońca się przytulę
autor
tereska1980
Dodano: 2014-09-10 13:25:02
Ten wiersz przeczytano 990 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Pięknie melancholijnie i nastrojowo :)
Serdecznie pozdrawiam i jednocześnie witam z radoscią
:)
Bardzo ładnie i delikatnie.Pozdrawiam serdecznie:)
wiatr na twarzy teraz o tym marze
Przyjemnie się czyta:) Tesknota z melancholia:)A
jeszcze przytulic sie mozesz, słoneczko świeci:)
pozdrawiam
bardzo ładny liryczny wiersz ujął mnie klimatem
pozdrawiam i witam na Beju:)
teresko, witam na pokładzie :) Jestem mile zaskoczona.
Ładnie piszesz, przyjemnie się czyta. Ciekawa jestem
kolejnych. Pozdrawiam :)
liryczna tęsknota
jesienna melancholia
pozdrawiam
Witam Tereskę, ładnie napisane ,pozdrawiam
dziękuję i pozdrawiam
Jak nastrojowo ...bardzo delikatny ładny wiersz
Ładna, ciepła melancholia:)
Mam nadzieję, że jeszcze nie jeden raz się przytulisz
do słońca:). Miłego:)