pozytywne wibracje
byłam we śnie
między marzeniami
ich błękitnym oddechem
tak dawno nie czułam nic
ciepło i nadzieja
wyciągnięte z głębin smutku
przypomniały ciebie
chwile gdy miłość
rosła w powietrzu
a w nim my rozpuszczeni
w pudrowych spojrzeniach
na przyszłość
pełną obfitości
autor
sisy89
Dodano: 2022-07-31 13:09:04
Ten wiersz przeczytano 2828 razy
Oddanych głosów: 85
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
mojeszkice
Dziękuję za zatrzymanie, pozdrawiam serdecznie :)
kazap
Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
Grusana
Twoje słowa to miód na moje serce!
Pieknke dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Kazimierz Surzyn
Tak właśnie miało być.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Piękne, delikatne wersy...
Pozdrawiam serdecznie
nadzieja i optymizm
nie płonie w Tobie
pozdrawiam
Wzruszasz od pierwszego wersu...Bardzo lubię czytać
Twoja poezję.Znajduję w niej fabułe, delikatnośc i
zmysłowość. I zawsze daje do myślenia...
Joanno optymistycznie bardzo, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję wszysykim Gościom za przeczytanie i miłe
komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Asiu.
Nareszcie coś optymistycznego.
:)))
Uśmiech zostawiam i pozdrawiam.
Przepiękny wiersz,
takie sny na długo pozostawiają mnóstwo pozytywnych
wibracji,
pozdrawiam serdecznie:)
Wzruszająco i onirycznie.
Przepiękny wiersz!
Czułe i delikatne, puszkiem przypudrowane słowa,
trafiają do serca.
Pozdrawiam serdecznie
Delikatna poezja:)
W snach nie ma ram.
Piękny.
Twoje romantyczne marzenie senne niech w
rzeczywistości się spełni. Cieplutko pozdrawiam, ślę
moc serdeczności:)