Pragnienie kary
Kłamcą się stałem, w kłamstwie kogoś trzymałem ... Tyle o mym grzechu napisać mogę ...
Życie traci sens bez kilku rzeczy i
osób,
A ty jesteś jedna z tych osób.
Bez Ciebie nie mam na życie sposób.
Bez Ciebie mogę ulżyć sobie na jeden
sposób.
Ale proszę, w tym musisz pomóc mi,
Zanim za sobą zatrzaśniesz drzwi.
Wiec zabij mnie, to nic nie boli.
Zrób to z własnej woli.
Skrócisz kłopot sobie, skrócisz kłopot
tobie.
Tak trzeba, wiemy my tylko dwoje.
Wiec nie zostawiaj życia mego,
Nie zostawiaj mnie żywego.
Milczenie daje dużo do zrozumienia,
Milczenie daje możliwość odkupienia.
Ale gdy ja Cię widzę, ja nie chce
milczeć,
Ja chce, ja pragnę krzyczeć!
Ale jednak wypadało by w ciszy siedzieć,
Milczeć, myślami być daleko i nic nie
powiedzieć.
Wiec zabij mnie, skróć milczenie.
Niech ma osoba odejdzie w zapomnienie.
Już nie będzie więcej słów zbędnych,
Ani również nie będzie czynów błędnych.
Uwierz mi, łatwiejsze stanie się życie
twoje,
Gdy wszystko się skończy, gdy upadnie ciało
moje.
Gdy patrzę w twoje oczy zmęczone jak
moje,
Gdzie Enweer i Miły(...) zrobili swoje,
Zastanawiam się jak mogłem skrzywdzić
Ciebie!
Już za późno bym mógł znienawidzić
siebie.
Przykro mi za to że czas twój zabierałem,
Pomyśl sercem swoim że ja już umarłem
...
Wstyd mi że na mnie tyle sms-ów
zmarnowałaś,
Myślę że już o człowieku „nic”
zapomniałaś ...
Zawiodłem poraz kolejny ... ty o tym wiesz ... ale jestem niczym, śmieciem ... więc takich się nie pamięta ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.