Prawda
Tłuką mi się po głowie
Słowa, zdania akapity.
Cała prawda wbita w serce
Po samą rękojeść.
Że jedno wielkie oszustwo,
Że nic tylko głupota.
Gra polityczna,
zaplanowana klęska.
Prawda ponad wszystko!
Czyli, że nie miało sensu?
Odepchniecie zapłakanej matki
Krzyczącej "Błagam nie idź."
Czyli Zosieńka co iść się uparła
A oczy miała jak szmaragdy.
I jej krew na moich rekach
Nie miały sensu?
Warszawa co płonęła, naprawdę.
I te dzieci na ulicach...
Chciałem wierzyć, że ojczyzna
Chciałem wierzyć, że obowiązek.
Byłem pewny, że ich śmierć miała cel.
Jak chciałem umrzeć z tą myślą....
Ale przecież prawda ponad wszystko!
http://www.powstanie.pl
Komentarze (23)
Ciekawa refleksja :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Rwiesz serce poruszajc wazny temat. Pozdrawiam
wiersz piękny prawda w nim zawarta piękna ..lecz ci co
wysyłają bronić kraju ..powinni stać w pierwszym
szeregu a nie kryć się na uchodźstwie w bezpiecznym
dla nich kraju i wracać z tarcza po wojnie .. a ci co
walczyli na tarczy i ze łzami do grobów nosili ..
ciekawie, refleksyjnie
Bardzo wzruszający wiersz:)
Pysiu, wahałam się pomiędzy wierszem "niobe o
siedemnastej" a tym opowiadaniem. I zamieściłam
wiersz.
Klarysa, aż mi dreszcze wyszły po przeczytaniu tego
fragmentu. Nie znałam tego opowiadania na pewno
przeczytam.
Gorzka prawda o dzisiaj.
(...) Na ekranie ciotka Irena mówiła cichym głosem, ze
wzrokiem utkwionym gdzieś daleko poza kamerą, o
przenoszeniu meldunków, o rannych, o śmierci.
W długiej, cienkiej cygarniczce ze szkła, tkwił
papieros bez filtra. Smużka dymu zasnuwała ekran.
I nagle spojrzała prosto w kamerę.
- Co wy tam wiecie, dywagujący teraz o tym, co i
dlaczego działo się wtedy - powiedziała z sarkazmem,
przyprawionym jadem - robicie z Powstania bazar
Różyckiego! (...)
/fragment opowiadania "Cygarniczka"/
Pozdrawiam.