PRAWIE LIMEERYKI

Twórcza ta twórczość:)))
Pozdrawiam:)

Super.Podobają mi się.Pozdrawiam:)

Świetne limeryki, dzíękuję za uśmiech. Pozdrawiam:)

ha ha ha -ale się uśmiałam
Oba są suuuper :)

to mi się podoba :)

Bardzo dobrze zdzislawie. Yanzem chce zwrocic na
siebie uwage, ale w ten sposob sie tego nie robi,bo
wyglada to ironicznie a sam nie jest doskonaly, ale
czlowiek cale zycie sie uczy.Ja tez. Wiersz nie jest
zly. Pozdrawiam i zycze dalszych postepow. Leszek.

"yanzem" - widzę, że tamta "lekcja" nic panu nie
pomogła... nie dziwię się temu czytając komentarz.

No! Proszę, autor w końcu pojął, jaką form ma mieć
limeryk, kilka lat temu pisał takie, co wersy miały
cztery i jeszcze się obrażał pisząc "re wiersz" pod
tytułem "lekcja". Pierwszy limeryk niezły, chociaż
warto byłoby ominąć to "Łodzi - łodzi" bo prymitywne.
Drugi - fatalny, chyba że ja czegoś nie rozumiem, więc
proszę mi wytłumaczyć, co to jest "kiedy są w plenerze

ona za pędzel bierze
jej paletę, on trzyma w dłoniach." Ona za pędzel
bierze jej paletę? - co to znaczy?

Dla mnie super, a pierwszy powalający:))

Pierwszy b. dobry, drugi super :))))

Fajne:))
Pozdrawiam:)

Drugi zdecydowanie bardziej mi się podoba, choć oba
udane. hi hi

Obydwa limeryki są świetne:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Super:-) podobaja mi sie oba:-)

:)))pozdrawiam serdecznie