W procesji z obłudą
Procesje szły w Boże Ciało
Widziano też w nich obłudę .
Podniosła głowę swą całą ,
Zmierzała z wierzącym ludem .
Zwykle z dala od kościoła
Wzięła też fałsz i zakłamanie .
Jestem tu - zaczęła wołać ,
Wzrok wielu spoczywał na niej .
Będę miała ducha spokój
Jak dobrze iść w takim tłumie :
Rozmyślała z łezką w oku ,
Nie musi mnie nikt rozumieć .
Teraz zrobię odpoczynek
Zostanę niewielkim cieniem ,
Jeżeli pół roku minie
Wyjdę w Boże Narodzenie .
08.06.2007 Zenek13
dodany : 14.06.2007
Komentarze (20)
Czasami może lepiej pójść do kościoła dwa, trzy razy
do roku niż biegać codziennie, a swoim zachowaniem być
jakże daleko od Boga i jego przykazań, samo bycie nie
jest jeszcze przejawem braku obłudy....temat rzeka...
To naprawdę trudny temat. Jezus poszedł do świątyni
jerozolimskiej w wieki 12 lat, i wystarczyło ją
odwiedzać raz do roku...Czyż nie z Niego powinniśmy
brać przykład?
tematy religijne to trudne tematy a ty sobie
poradziłeś z nim świetnie...wiersz skłania do
refleksji ...jak to naprawdę jest z tą modlitwa i
obłudą ...
odważnie podjąłeś temat ale sądze, że obłuda to jednak
stały gość w kościołach i nie tylko w Boże Ciało
Nad tego typu obłudą rozważania są i będą...Cóż,niech
każdy oceni się w swoim sercu...