Promenada serc
Złoty piasek na plaży,
stopy kochanków parzy.
Spacerują wzdłuż promenady,
zakochanych serc plejady.
Tajemniczo, empirycznie,
na tle morza romantycznie.
Wsród tysiąca czułych serc,
jedno osamotnione jest.
Ono też miłości pragnie,
tęsknota ukryta w duszy na dnie.
Nagłe fala w oku błysła,
miłość na nogach przyszła.
I tak poszli promenadą serc,
radość odebrała smutkowi sens.
Niech ten stan wiecznie trwa!
Życie z miłością lepszy wymiar ma!
Komentarze (14)
dokladnie tak, o wiele lepszy wymiar:)
ciepło i miło
radośnie i o to chodzi:) pozdrawiam ciepło Tereso
Nie jedna miłość przeszła promenadą:) Podoba mi się.
Pozdrawiam
Nagle* fala
miłość trzeba rozebrać do szczęść
Zgadzam się w stu procentach! Pozdrowienia :))
Bałtyk, miłość, plaża i słowiczy śpiew mew.
Pozdrawiam serdecznie
Oczywiście. Jak żyć bez miłości?
Pozdrawiam Tereniu:-)
Ładnie. Pozdrawiam:}
Romantyczne tło ta miłość nadmorska ma,
a serca zawsze się cieszą,gdy są splecione dwa:)
Pozdrawiam:)
Miłej niedzieli życzę:)
Dotyk miłości jest zawsze najsłodszy ,ładnie napisana
promenada serc taka prawdziwa i wakacyjna.
nie ma to jak żyć z miłością
pozdrawiam Tereniu :)Miłego:)
dziękuję za wizytę u mnie
Ach, te samotne serca w potrzebie,
tyle ich, że w końcu trafiają na siebie!
Pozdrawiam!
Z ostatnim wersem zgadzam się w 100 procentach
Tereniu.
Pozdrawiam z morską bryza paaa