Promyk w ciemności
Zauważyłeś mnie w ciemności
pojawiłeś sie niespodziewanie
bez żadnej zapowiedzi
bez zrozumienia
Nie chciałam cie widzieć
nie było to potrzebne
chciałam tylko czuć
kochanek mej duszy
To niewiarygodne
umyłeś me brudne ciało
zostałeś przy mnie znowu
zapalając promyk nadziei
autor
pata_grucha
Dodano: 2007-09-12 15:51:09
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo zgrabnie napisane,czyżby to było podziękowanie
za wybaczenie?Czyżby oddanie? Bardzo ładnie napisane..