Prośba
Bardzo przepraszam
Obiecywałem, że już nigdy
nic na tych kartach nie zamieszczę,
lecz wczoraj Cię zawiodłem bardzo,
dlatego piszę tu raz jeszcze.
Przyjm zatem moje przeprosiny
za wszystkie kłamstwa wiarołomne
i zawiedzione łzami usta -
za brwi zmarszczone myślą o mnie.
O wybaczenie proszę teraz -
padłem przed Tobą na kolana.
Ręce zdrętwiałe niech słuchają,
za które trzymam Cię kochana.
Przepraszam włosy, co na twarzy
żale skrywają w półzasłonie.
Dłonią odgarniam z oczu ciszę -
przywracam wargi, czoło, skronie.
Już możesz teraz spojrzeć na mnie,
i mówić wszystkie słowa trudne -
chcę być dla Ciebie zaufaniem,
móc znowu patrzeć w oczy cudne.
Więc ich przede mną nie zatrzaskuj,
odemknij je z rozczarowania -
już więcej tak nie zrobię miła,
a zatem oszczędź mi rozstania.
Komentarze (21)
Poza tym prośba aby ten wiersz potraktować jako
przeprosiny. Przede wszystkim.
:))
Re: Krzemanka
Archaizmy są w cenie i nie są błędem. Z resztą w tym
wierszu nie chodzi o nowoczesnosć, bo przeprosiny na
kolanach też już się zdarzają rzadko. A zatem "Przyjm"
zostaje, bo utrzymuje konsekwencje rytmiczną wiersza.
Ale dziękuję za wychwycenie archaizmu. Ja chyba też
jestem trochę archaiczny w wyrazie. Jak to Galeon :)))
Myślę, że po tak ładnie, poetycko, wyrażonej prośbie,
adresatka powinna dać peelowi drugą szansę. Oprócz
literówki wychwyconej przez Annę, skorygowałabym także
piąty wers, rezygnując z archaizmu "Przyjm" i pisząc
np:
"Przyjmij te moje przeprosiny" lub inaczej?
Miłego dnia.
Re:TA
Bardzo dziekuje za uwagę o literówce też. Bo to nie
tylko literówka, ale tekst wymagał głębszej zmiany
stylistycznej. Przy okazji.
Piękny, naprawdę piękny wiersz, dramatyczny, ale i w
romantyzm ubrany.
Chyba jest literówka w ostatnim wersie "więc":)