Taniec na niebie
Bogini biała w sukni jasnej
Spogląda na drogi życia
I mówi i krzyczy - wynurz sie z ukrycia
I patrzy i słucha i kocha
I płacze i cierpi i szlocha
Tak bardzo chce miłości
Radości , piękna , jasności
Mówi do nas z ukrycia
Kocha ten nastrój księżyca
Kocha nastrój miłości
Bez opętania , bez złości
Przybywa gdy jest nam ciemniej
I tańczy wesoła na niebie
Przytula nas tak subtelnie
Tak ciepło , tak nie przyziemnie
Bogini - przybywaj gdy jest nam ciemniej
I zatańcz na szarym niebie
wiersz ten dedykuje wszystkim tym którzy marza o tym by taka bogini pojawiła sie na szarym niebie życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.