Przed nami
z czułością powitasz moje chętne ciało
nawet nową zmarszczką mogę się pochwalić
zachłannie radosna i wciąż jest mi mało
wiem że dzisiaj znowu zaśniemy nad ranem
zmysłom nigdy dosyć szybko się otwieram
zmieniam w lawę płonę gotowa bez reszty
taką fascynację przeobrazić w szczerość
ty bezwarunkowo chcesz mnie w dłoniach
zmieścić
już zaspokojone serce drży nieskromne
niebo jest w zasięgu by dotrwać do rana
myślę że tej nocy długo nie zapomnę
obdzielę miłością jestem zakochana
Komentarze (67)
Witaj Blondyneczko.
Bardzo zmysłowo, i z wielkim uczuciem, podany przekaz
wiersza.
Podoba się.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dziękuję mily, spokojnej nocy-:)
Jest gorąco i czule.
Lubię :)
Pozdrawiam Blondynko :)
sarevok ślicznie dziękuję-:)
KlinikaZmysłów - jestem!
Kobalt przyjemność po mojej stronie, również-:)
GabiC milutki, że zajrzałaś...
Pan Bodek dziękuję
Uczta dla zmysłów ;) Pozdrawiam i głosik zostawiam +
;)
Zmysły szaleją, serce tryska jak lawa... Będzie Pani
zadowolona :)
i oby zawsze nie tylko w marzeniach
Odczułem przyjemność - czytając!
Dziękuję Kobalt.
Rozmarzony, piękny wiersz.
...bo Miłość, to do siebie ma,
że jest pokorna i wszystko odda...
Dobrego dnia Dorotko:)
Krotko rzekne - Super!
Ciesze sie ze tu zajrzalem.
Serdecznosci :)
TOM.ash, Twoje oczy, waldi1, wandaw, loka, ewaes,
kaczor 100 dziękuję Wam za odwiedziny w moich
skromnych progach-:)
Oby jak najwięcej takich nocy było
Pozdrawiam serdecznie :)