Przed snem

W nocy, gdy na sen już pora
nie wiedzieć czemu
coraz częściej w mych myślach się pojawiasz
a ja zachęcona tym snuję
malownicze wyobrażenia

marzyć o Tobie to wspaniała sprawa
leczy jak długo można żyć marzeniami
i co ja mam zrobić, gdy to już nie wystarcza?
Poddać się tak po prosu?
Czy może się przełamać
I zrobić ten pierwszy krok

I gdy nie spróbuję to się nie dowiem
Co tak naprawdę tracę mijając Cię w milczeniu
Jedynie patrząc ukradkiem w Twe oczy
Oczy, które tak dużo kryją tajemnic

Może przyjdzie w ten dzień
W którym odwagą natchniona spróbuję

Może Ty zrobisz to pierwszy
I z tą myślą codziennie zasypiam

autor

jaśmina18

Dodano: 2008-03-21 12:02:43

Ten wiersz przeczytano 434 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie