Przedwakacyjne impresje
Gdzieś tam sobie pójdę, pojadę może
Jak wędrowiec, jak słońca cień
Przysiądę na murku fortecy
Popatrzę w niebo …
Szukać pewnie zechcę tajemnic rozmytych
Może któryś kamień przeniesie mnie w sen
Zakręcę kołem fortuny, zamarzę
I podniosę się by pójść dalej
Może zasnę pod niebem pełnym gwiazd
Cykady dadzą koncert na dwa i trzy
Szum fali przeniesie mnie tam
Gdzie mnie wtedy nie będzie.
Rozwłóczę swoje myśli po bezdrożach
Może spotkam pirackie żagle
Zanurzę się w zielenie i błękity
Zniknę z siebie dla Ciebie.
Znajdę tam może słowa o zapominaniu
Choć kłamać one będą jak z nut
I w końcu wrócę na przekór przemijaniu
Do kiedyś jak do zdroju wód.
...Znikam na 3 tygodnie + 1dzień...
Komentarze (1)
Zanurzaj się w zielenie i błękity- bo to najlepszy
czas na wakacyjny odpoczynek!