Przegapiony komplement
Brak wspólnej myśli, która prowadziłaby nas
dalej.
Przegapiony komplement, wyznanie i
prawda.
Odwołane spotkanie, nic więcej do
powiedzenia.
Pośpiech przy dotyku.
Obarczanie winą…
Aż w końcu…
Wyblakł blask,
ucichł śmiech,
energia opadła.
A co z sercem?
Żadnym, czy jego dwoma?
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2016-05-02 22:03:04
Ten wiersz przeczytano 521 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ciekawie - wiersz żyje. Pozdrawiam serdecznie
czasem prawda niszczy związek
Podoba mi się. Potrafisz pokazać.