Przejaśnienie
Zacząłem na uśmiechy ludzi odpowiadać...
Na usta coraz częściej uśmiech wkracza
znów w moim sercu rozkwitają kwiaty.
W porywach wiatru jak echo powraca,
wtórujący jej nocą świerszcz skrzydlaty.
Gwiazdy spadają, świetliki migoczą ,
zza chmury pyzaty księżyc wystaje.
Koronki pajęczyn rosą się złocą,
i noc rozświetloną łąką się zdaje.
Dziś o świcie na moczarach pod lasem,
rechotowi żab znów wtórują ptaki.
Puchacz noc żegna ze swej dziupli basem,
Świat się wydaje jakiś bliski taki.
Pomimo że serce wciąż jeszcze krwawi,
coraz się częściej łapię na radości.
Czuję że jednak Bóg mnie nie zostawił -
pomoże mi jakoś żyć bez miłości...
Komentarze (21)
Bóg Ciebie nigdy nie zostawi i miłości nie pozbawi ..
A ja dołączę do komentarza nowicjuszki
Dobranoc Stumpy
Pomoże ci serdeczności
W miłości dobrze jest, gdy nadchodzi przejaśnienie
Za najdusią - miłość masz w sobie, pełen dzban, trzeba
ją wylewać:)))
A czemu nie ma miłości? Nosisz ją w sercu, masz ją dla
ludzi i otaczającego świata, dostrzegasz piękno
przyrody i...uśmiechasz się!
Będzie dobrze.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz. Mój Drogi Ty masz
swoją miłość w sercu i zawsze będziesz z nią żył, a
Bóg po prostu pozwala Ci się podnieść i też nigdy Cię
nie zostawi.
Pozdrawiam serdecznie.
Bóg jest zawsze z nami, a czas
leczy rany.
Pozdrawiam:)
Witam. Miło jest przeczytać tak optymistyczny wiersz
.Pozdrawiam serdecznie.
Bóg jest zawsze z Tobą, pomaga Ci przetrwać.
Ładnie.
Pozdrowionka.
i /coraz/ bym sprawdzila:)
ladnie, z optymizmem,
parafrazujac Szymborska - bez milosci mozna zyc, tylko
nie mozna owocowac:)
/zza/ chyba?
pozdrawiam:)
Pięknie, a miłość niejedno ma imię :))
Pięknie Stumpi. Świat widzisz wielkimi oczami, gdy
radość w sercu śpiewa. Pozdrawiam i życzę Ci dużo
takiej pieknej radości.